LONDON- WINTER BREAK

Przerwę zimową a dokładniej ferie spędziłam z przyjaciółką w Anglii. Ferie miałam w styczniu, a więc dlaczego piszę o tym dopiero teraz? Bardzo proste, ale jakoś specjalnie nie będę się tłumaczyć bo nawet nie mam jak.Chciałam w  trakcie pobytu w Anglii zrobić świetnie zdjęcia, w Londynie zrobić kilka sesji zdjęciowych z wielkim WOW,ale zamiast tego wyszło za ledwie kilkanaście zdjęć na aparacie. Oczywiście, wiele więcej mam na swoim telefonie, ale jakość tych zdjęć nie nadaje się do opublikowania na blogu.Wszystko to mnie zniechęciło, chociaż to moja wina. Więc stwierdziłam, że odczekam jakiś czas i  sprawdzę czy w ogóle warto i czy będę tęsknić za blogowaniem. No i o to jestem. Post po takim czasie mówi sam za siebie.

Jednym z miejsc które odwiedziłyśmy jest Camden Town. Jest to dzielnica, która znajduje się  w północnej części miasta. Budynki znajdujące się na głównej drodze są ozdobione przeróżnymi ogromnymi ozdobami. 

Główną atrakcją był Camden Lock Market. Wiele stoisk z przeróżnymi przedmiotami, od conversów przez koszulki z oryginalnymi nadrukami po stoiska z deserami. Moje serce jednak skradła księgarnia.

Coś pięknego. Widziałam wiele takich księgarni na zdjęciach i jest! W końcu była przed moimi oczami.Uwielbiam takie miejsca i jestem pewna, że następnym razem odwiedzę w Anglii więcej takich księgarni.

Niestety Camden Town to jedyne miejsce w którym udało się zrobić jakieś zdjęcia, ponieważ później złapała nas mocna ulewa i nie dało się wyciągnąć więcej aparatu. Jednak nie jest źle bo dzielnica ma swój urok i jest godna polecenia turystom, którzy nie chcą oglądać tylko starych zabytków czy zwiedzać muzea. 

Mam długą listę z miejscami do zwiedzenia w Londynie w związku z tym planuję już następną wycieczkę w następne wakacje.

I tym razem zamierzam się bardziej przyłożyć do zdjęć! Małe postanowienie na ten rok.